przyszłam do domu , a tu czekała na mnie paczuszka. a tam same fajności. niesamowite uczucie dostac coś ot tak bezinteresownie. a że mam jazde na kropki tym bardziej sie ciesze . to wszytko dzieki anuk. i o ile kubasa sie spodziewałam to tej brochy w kubasie nie. a ona fajna i wiosenna jest. bez dwóch zdań:) dziekuję . mam jakies szczęscie do Agnieszek ostatnio:)
I to jednak będzie fajny dzień:) co z tego , ze koniec kwartału i że praca przytachana do domu. będzie fajny i basta:)