Etykiety

sobota, 19 grudnia 2015

dzieci śpiewają koledy :)

Akcja zaczęła się już w październiku. Jagoda razem z 26 innych dzieci przeszła pozytywnie casting na nagrywanie płyty z kolędami dla Dziennika Zachodniego. rozpoczęły się próby, próby i jeszcze raz próby. potem nagrania w studio . Tydzień temu koncert na Katowickim Jarmarku Świątecznym, dzisiaj płyta z gazetą . czeka ich jeszcze występ w teatrze w Zabrzu. Niesamowita przygoda dla młodej i wielka radość i przyjemność dla nas. 
Kilka fotek ku pamięci:)













poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Jarosławiec 2015

 wakacje miały być rodzinne i całkiem gdzie indziej. taki prztyczek w nos, mężu w trakcie zmiany pracy wiec zostały nam wakacje nad polskim morzem u dziadków.... w składzie 1+1. Trudno mam ndzieję ze Rodos zaliczymy w następnym roku...
garść fotek ku pamięci...


 













niedziela, 17 maja 2015

bieg dla hospicjum

tak nam minął dzień....
młodej szkoła aktywnie uczestniczy i organizuje coroczny bieg dla hospicjum:)
w tym roku dzieciaki wbiegały na sporą górkę , coby za łatwo nie było:)
młoda wzięła udział, nie ważne było na szczęście miejsce:)










górka środulka zdobyta:)

niedziela, 10 maja 2015

szparagowo

Nasz pierwszy raz.....
ale jaki pyszny:)
zdecydowanie do powtórki nie raz i nie dwa:)

przepis z http://panismaczna.com/
  • pęczek zielonych szparagów
  • 6 plasterków szynki parmeńskiej
  • szczypta czosnku (przyprawy)
  • 2 -3 łyżki startego parmezanu
  • 2 łyżki oliwy
  • sól
  • pieprz
Wykonanie:
Zdrewniałe końce szparagów odcinamy (około 1 cm), jeśli mają grubsza skórkę, cienko obieramy. Każdy plasterek szynki kroimy w długie ok. 1 cm paseczki. Paseczkami szynki obwijamy każdego szparaga. Naczynie do zapiekania spryskujemy (smarujemy) oliwą. Układamy obwinięte szynką szparagi. Posypujemy odrobiną czosnku, solą i pieprzem. Ponownie skrapiamy oliwą. Na koniec całość solidnie posypujemy parmezanem.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 190°C na ok. 25-30 minut



niedziela, 15 lutego 2015

wtorek, 6 stycznia 2015

dla uwiecznienia

tegoroczna choinka jakoś krótko wytrzymała, sypie się na potęgę, nawet nie ruszana ( ku uciesze kotów, które siedzą i czekają albo same biegną i tyrpią łapą i czekają na deszcz szpilek)
więc dla uwiecznienia ...:)