Etykiety

poniedziałek, 11 sierpnia 2014

nadbałtycko

Po raz kolejny Jarosławiec , tym razem niestety w szczycie sezonu. obiecałam sobie nigdy więcej....
ale po za tym było fajnie. np jak pokropiło na plaży i ludzi wymiotło i zrobiło się pustawy czyli tak jak lubimy. druga sprawa, pogoda piękna i woda w przedziale 8-11 stopni. bolało:)

na razie instagranowo:

raz się trafiło cudnie mgliście
 




potem już normalnie:) 





cdn.