Etykiety

sobota, 25 stycznia 2014

sowa nie do końca filcowa:)

przygoda z igłą. ciag dalszy:)
dla jednej takiej maluteńkiej Ani, która urodziła się troszke za wcześnie i ważyła całe 1600 gram:). Ania ma sie już dobrze i jest w domu:) mam nadzieję ze niedługo sowa do niej dotrze:)












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz