Etykiety

sobota, 19 października 2013

Figa :) ( bez maku i pasternaku)

w domu tymczasowym zwana Kociabella . niestety jeszcze nie może do nas przyjechać , ale na pocieszenie dostałam jej aktualne zdjęcie. Kuruj się pięknoto i przyjeżdzaj. Coś czuję , że nasz dom stanie na głowie na jakiś czas:)


6 komentarzy:

  1. Piękna kicia, prawdziwa damulka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słodka czarnulka! :) Ktoś będzie zazdrosny... ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. mam nadzieję , że obędzie sie bez przelewu kociej krwi. i futra:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oby! Kociabella jest nie tylko piękna, ale i o dobrym serduszku, miziaczka nad miziaczki! Bardzo bardzo wdzięczna, daje buziaki, włazi na kolana, kładzie łapkę... Słodycz po prostu! Czekam tylko aż Sova powie że jednak nie, bo to jedyna osoba, której jestem w stanie bez strachu ją powierzyć, a powiedziałam, że w razie czego Kociabella zostaje ze mną, bo ją kocham, po prostu.

    OdpowiedzUsuń
  5. żadnego nie!
    zapewniam w zamian fotorelację dla pierwszej mamy:)

    OdpowiedzUsuń