wróciliśmy, faaajnie było. Ulcinj jest miasteczkiem pod granica albańską , gdzie wg danych ponad 90% mieszkanców to albańczycy. pozakrywane kobiety idace 2 kroki za mężem , tudziez kąpiące sie zakryte od głów do stóp należały do codzinności. 5 razy dziennie modlitwa z meczetu tez nadawały fajny orientalny klimat. w porównaniu do wczesniejszych wyjazdów jedynie nie dąło sie nacieszyć oczu pięknym kolorem wody i plaza nie zwirowa ale mloda za to kopała godzinami w piachu. cos za coś ...
na początek jedno zdjecie - widok z pokojowego tarasu ;). jak wreszcie sie zdjęciowo ogarnę wrzuce więcej:)
Suuuper że wakacje się udały!!! :) Widoczek fajny... Czekam na resztę fotek! Pozdrowienia! Aga :)
OdpowiedzUsuń