Etykiety

czwartek, 16 września 2010

bursztyn

podczas naszego pobytu nad morze mój tata znalazł prawdziwy cudnie duży bursztyn. Jako , ze nie mam mozliwości nawiercenia od razu zaniosłam do zamocowania jeszcze na miejscu. bursztyn ma ok 6 cm , zostawiłam go w wersji surowej i strasznie mi się podoba,  mimo że normalnie bursztynów nie lubię za specjalnie.


i  wersja ostateczna



3 komentarze:

  1. ale znalezisko!!!

    a moze łańcuszek oksydą potraktować, hę...tak dla równowagi:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Super znalezisko! Gratulacje dla taty.

    OdpowiedzUsuń
  3. na razie to łańcuszek posrebrzak bo bursztyn fajnie na długim wygląda , muszę dopiero srebrny zakupic na metry, bo był i wyszedł:-) a wtedy kto wie...:-)

    OdpowiedzUsuń