Etykiety

sobota, 30 stycznia 2010

zielonka

nic odkrywczego, nic oryginalnego ale cieszy oko;) chyba lubie zielony, sądzac po ilości zieloności w ostatnich tworach biżuteryjnych

środa, 27 stycznia 2010

niedziela, 24 stycznia 2010

wtorek, 19 stycznia 2010

poniedziałek, 18 stycznia 2010

niedziela, 17 stycznia 2010

pawie oko

tak mi się skojarzyło;) kolce w całosci reczna robota na bazie srebrnego drutu, plastrów muszli szarej i turkusów ( albo czegos turkusopodobnego), bardzo w moim stylu...





sobota, 16 stycznia 2010

jadeit sooho ....

śliczny jest, ale tak trudno kupując trafić w zróżnicowane kolory , przeważnie szaro-bure się trafiają , a tam tyle ładnych odcieni i zieleń i róż





niedziela, 10 stycznia 2010

jakoś indyjsko mi sie kojarzą- plastry turkusu mały plasterek muszli szarej i elementy ozdobne nawijmy to tak;)




piegus

jako uzupełnienie do kolców , niestety poszły w świat i nie doczekały sie zdjęcia, a ten do kompletu- wesołek taki;)


niedziela, 3 stycznia 2010

labradoryt i muszla szara

labradoryt jest chyba na razie dla mnie kamieniem nr 1. mieniące sie szarosci mają w sobie tajemnice:-) dlatego ostatnio przewija sie przez moje ręce częściej niż do tej pory...




sobota, 2 stycznia 2010

surowy komplet bryłkowy

powstał wczoraj w nocy, po przerwie świątecznej otworzyłam pudła z kamykami:-)
z bryłek labradorytu, surowego ametystu i kryształu górskiego, przepleciony plastrami muszli szarej. do noszenia jako bransa lub elegancki naszyjnik. na raziew chyba mój number one;)